A jednak Anecia nie poszla na imprezke...
Komentarze: 4
Własnie dostałem smska od niej.. heh cudnownie :) gdy słyszę sygnał i widze jej imie na wyswietlaczu mej komureczki to w oczach mych pojawia sie to co niektórzy nazywaja "Nadzieja" a dla mnie jest to "Coś" dzieki czemu jeszcze nie popeniłem samobójstwa. Może to i lepiej że nie pozwolili jej pojśc. moze dziek temu uda mi sie usnąć dziś .. zazdrosny bym byl heheh :D Nie wiem o dlaczego ale bym był. Nie traktuję jej jak swoją własność.. ale jak coś z czym mogl bym spedzić całe życie.. [ niekotrzy powiedza ze to wielkie słowa ale coż.. dla mnie to znaczy zupełnie co innego niz dla was i dobrze :P ] Pozatym coraz bardziej wydaje mi sie ze jednak miłość to nie tylko chemia :P .. pojebany jestem i pisze nie wiadomo ile notek dziennie.. ale któz mi zabroni no nie?! :P
Dodaj komentarz